Mieszkańcy rejonu przy ulicy Neptuna zgłosili uciążliwość w związku z pojawieniem się bawełnic na drzewach topoli

Mieszkańcy rejonu przy ulicy Neptuna zgłosili uciążliwość w związku z pojawieniem się bawełnic na drzewach topoli

U drzew z gatunku topola czarna (Populus nigra ‘Italica’), rosnących w szpalerze na wysokości budynku wielorodzinnego przy ulicy Neptuna 1-21, można zaobserwować charakterystyczne wyrośla na ogonkach liści. Jest to efekt aktywności mszyc z rodziny bawełnicowatych o nazwie przerostek skrętnik (Pemphigus spyrothecae).

Przerostek skrętnik występuje pospolicie na drzewach topoli w terenie zurbanizowanym, ponieważ wykazuje większą odporność od pozostałych gatunków bawełnic na czynniki antropogeniczne w środowisku miejskim. Tworzy charakterystyczne, pogrubiałe skręty na ogonku liściowym w wyniku wielokrotnego wkłuwania się i wydzielania śliny działającej na procesy wzrostowe. Ostatecznie na ogonku liściowym tworzą się buławkowate twory określane mianem galasów. W okresie jesieni z galasów uwalniają się uskrzydlone formy owadów.

Masowy pojaw (gradacja) tego gatunku bawełnicy może być skutkiem obniżenia odporności roślin w związku z tegoroczną suszą. Wówczas zarówno wylot z wyrośli jak również aktywność związana z cyklem rozwojowym tej mszycy w okresie wegetacyjnym może wiązać się z pewną uciążliwością dla okolicznych mieszkańców.

Co można w takiej sytuacji zrobić?

Zwalczanie tego gatunku bawełnicy przy użyciu środków ochrony roślin nie znajduje uzasadnienia. Zważywszy na rozmiar samych drzew, na których bytują owady i skomplikowany ich cykl rozwojowy, zabiegi zwalczające nie dadzą pożądanego efektu. Pozostaje nam przeczekać, aż czynniki zewnętrze, w szczególności warunki klimatyczne, samoistnie wpłyną na ograniczenie populacji mszycy na drzewach topoli przy ulicy Neptuna.