30 kwietnia 2020 Dlaczego kosimy trawniki i dlaczego pierwsze koszenie jest tak ważne
Globalna susza wywołana zmianami klimatycznymi zmusza nas do refleksji, co możemy zmienić i jakie podjąć działania o charakterze proekologicznym, aby skutki tych zmian były dla nas mniej dotkliwe.
Jednym z pomysłów jest to, aby rzadziej wykaszać trawniki, ponieważ chronią glebę przed wysuszeniem, zwłaszcza podczas letnich upałów. Jako bujna ruń może korzystnie wpłynąć na retencję wód opadowych oraz efektywniej eliminowa tzw. miejskie wyspy ciepła.
Uwagi są słuszne, a pomysły zasługują na uwzględnienie, ale niektórzy chcą bardziej radykalnych zmian – zarzucić pierwsze koszenie …. bo trawników nie należy wykaszać w ogóle!
Dlatego poniżej, w kilku punktach, wyjaśniamy, dlaczego kosimy i dlaczego pierwsze koszenie jest takie ważne.
- Generalnie regularne koszenie poprawia kondycję i wygląd trawników. Pierwsze koszenie odbywa się w okresie największego przyrostu traw, w tym największej ich aktywności korzeniowej. Koszenie pozytywnie wpływa na zagęszczanie się trawników, powoduje ich lepsze rozkrzewianie i ukorzenianie się w głąb profilu glebowego. Dzięki temu tworzy się korzystny mikroklimat runa, które lepiej znosi okresy suszy.
- Dzięki pierwszemu koszeniu ograniczamy ekspansję wielu gatunków pospolicie występujących chwastów, takich jak m.in. mniszek lekarski. O ile kwiaty tego gatunku zdobią i rozweselają wiosenny trawnik, to już łany wyciągniętych puchowych kwiatostanów ( tzw. dmuchawców) mniszka nie każdemu się już podobają, a roznoszące się w powietrzu pyłki tej rośliny dokuczają alergikom.
- Trawniki wymagają odnowy po okresie zimowym. Pierwsze koszenie pozwala utrzymać je w dobrym stanie fitosanitarnym, zapobiega chorobom.
- Pierwsze koszenie wspomaga pozimowe oczyszczanie trawników. Dzięki temu zabiegowi pozostałości zbutwiałych liści drzew i innych zanieczyszczeń są usuwane wraz z pierwszym pokosem.
- Osiedlowe trawniki na terenie Spółdzielni przeważnie wykaszane są 4-5 razy w roku, czyli nie za często. Można śmiało powiedzieć, że pod względem krotności wykaszania wpisujemy się w działania proekologicznie.
Pierwsze koszenie trawników jest kluczowe. Zwykle przypada na przełom kwietnia i maja. Termin ten wyznacza wzmożona dynamika wzrostu traw, która jest zależna od temperatury otoczenia (powietrza i gruntu) jak również od kondycji trawników po zimowaniu. Terminy kolejnych zabiegów koszenia będą zależały od przebiegu warunków pogodowych. W tym roku, ze względu na prognozowaną suszę, być może na wielu osiedlach będą wykaszane tylko 3 razy.
Pamiętajmy, że nawet łąki kwietne wymagają co najmniej jednokrotnego pokosu w sezonie, co pozwala utrzymać ich pożądaną strukturę oraz skład gatunkowy, a także przydatność krajobrazową.
Trawniki nie mogą pozostać porzucone same sobie, trzeba je pielęgnować, aby nie przerastały krawężników ani nie powodowały innych uciążliwości w wyniku zaniechania ich konserwacji. Wykaszane będą także spełniały swoje istotne funkcje ekologiczne.