6 lipca 2015 Wyjeżdżając na urlop …
…zamknij mieszkanie i poproś sąsiada o jego doglądanie. To jedna z najprostszych zasad, których powinniśmy przestrzegać w okresie urlopowym. Rad, których powinniśmy się trzymać w czasie wakacji, jest jednak więcej.
Nie opowiadajmy wszystkim wkoło, że planujemy dłuższy wyjazd na urlop. Na automatycznej sekretarce telefonu nie zostawiajmy wiadomości typu: „Wyjechaliśmy z miasta, wracamy wtedy i wtedy”. Klucze do mieszkania najlepiej oddać krewnemu lub zaufanemu sąsiadowi. Możemy też go poprosić, aby zbierał ulotki reklamowe spod drzwi, a wieczorem zapalił światło i otworzył okno. Nie zostawiajmy kluczy pod wycieraczką! Cenne przedmioty, dzieła sztuki czy wyroby jubilerskie i gotówkę zdeponujmy w sejfie lub oddajmy na przechowanie zaufanej osobie. Przed wyjazdem należy zamknąć zawór wodny i gazowy, aby uniknąć ewentualnej awarii.
Złodzieje wykorzystują różne okazje, by wzbogacić się kosztem nieostrożnych osób. Wyjeżdżając na urlop, zabezpieczmy odpowiednio mieszkanie. Oczywiście nie ma idealnego zabezpieczenia, ale możemy ograniczyć ryzyko włamania do minimum. Przede wszystkim ważne są dobre zamki, jednakże nie spełnią one swojej roli, jeżeli zamocowane zostaną do słabych drzwi. A zatem dobre drzwi wejściowe do mieszkania to podstawa. Można jeszcze zainwestować w alarm lub monitoring.
Jeśli istnieje taka potrzeba i możliwość, to powierzmy komplet kluczy zaufanym sąsiadom lub znajomym, którzy mogliby wejść do naszego mieszkania, otworzyć okno, czy zapalić światło od czasu do czasu. To będzie wyraźny sygnał, że mieszkanie nie jest pozostawione bez opieki. Zwracajmy również uwagę na mieszkania naszych sąsiadów. Podczas ich nieobecności interesujmy się ludźmi stojącymi pod ich drzwiami, zwracajmy uwagę na hałasy, niecodzienne odgłosy dochodzące z klatki schodowej, wynoszenie mebli lub sprzętów domowych przez obce osoby.
Najważniejsze jest zachowanie ostrożności już dużo wcześniej, a nie dopiero przed planowanym wyjazdem. Z policyjnych ustaleń wynika, że prawie połowa kradzieży swój początek miała we wcześniej nawiązywanych kontaktach, na przykład z osobami, które przyszły nam coś sprzedać. Niekoniecznie jest tak, że to oni są sprawcami kradzieży, ale mogą przeprowadzić tak zwany złodziejski wywiad, a potem podzielić się zebranymi informacjami z grupą dokonującą włamań. Nie dajmy się zatem nabrać na ich tricki.
Źródło: www.policja.pl